Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32
U cioci w Lebie cz. 6
Marek znowu wyszedl ode mnie nad ranem. Sama juz nie wiem ale bardzo lubie z nim przebywac i jak coraz dluzej mnie rucha. A przeciez jeszcze przedwczoraj zupelnie nie wiedzial jak smakuje dziewczeca szparka.
Obudzilo mnie delikatne pukanie do drzwi. Zerknelam na zegarek. Bylo blisko poludnie. Czyzby dziewczynki czegos potrzebowaly? W samej tylko króciutkiej koszulce odkluczylam drzwi i zdebialam. Za nimi stal nastoletni Stasiek, brat Marka.
– Przepraszam… Czy nie ma u pani mojego brata? – spytal zmieszany.
– Nie… Byl ale juz dawno poszedl – odpowiedzialam i wtedy z pokoju obok, gdzie mieszkali Majka z Patrykiem.
– Tak… Taaak…. Jeszczeeee… – rozróznialam glos kuchareczki i glosne czyjes sapanie – Jeeeszczeee… Jestes lepszy niz Patryk. Jeeeeszczeeee… Mareczkuuu… Taaaak…
– Oj to chyba tam jest twoja zguba – wciagnelam chlopaka do swojego pokoju.
– Ale… Ale, co oni robia – spytal naiwny.
– Tak sie pytasz jakbys nie wiedzial co robi chlopak z dziewczyna.
– No… No… Nie wiem – patrzyl na mnie swoimi niebieskimi oczyma a jego wzrok wedrowal coraz nizej, az na granice koszulki i górnej czesci moich ud.
– A ty co mi sie tak przygladasz?
– Bo… Bo… Jest pani taka piekna.
– No tak. Ja mialam okazje widziec cie calego golego ale ty mnie nie. Czy chcialbys zobaczyc jak wygladam – spiekl tak czerwonego raka, ze chyba to stworzenie musialoby na to byc gotowane kilka godzin.
Byl w samych majtkach i t-shritce, dlatego wyraznie widzialam jak dzwiga sie jego niewielkie przyrodzenie, gdy zdjelam koszulke pizamy i zostalam tylko w samych koronkowych figach.
– Czy chcialbys dotknac moich cycków?
– Jejku jakie one sliczne. Wiktoria i Zuza jak odkryly wczoraj swoje to mialy znacznie mniejsze – jeknal cicho – A pani to sie przeciez wcale nie rozebrala.
– One sa przeciez ode mnie o piec i szesc lat mlodsze a od ciebie nawet starsza Wiki o cale dwa. Dlatego ich cycki tez urosna. Moze nawet beda wieksze od moich. A poza tym nie jestem zadna pani tylko Ola.
– Nawet takie male a wczoraj mnie bardzo podniecaly – Stas podszedl do mnie blizej i pomalu wyciagnal swa dlon, lekko muskajac opuszkami palców twarde sutki moich coraz bardziej podnieconych jego niewinnoscia cycków.
– Smialo. Mozesz je popiescic – powiedzialam spokojnie.
Objal moje piersi dlonmi i zaczal ugniatac. Sutki stawaly sie coraz twardsze. Lekko ujelam go za przegub dloni i pociagnelam w kierunku swojego lózka. Po chwili lezelismy obok siebie i wtedy go pocalowalam. Na poczatku robil to nieudolnie ale po pewnym czasie zaczal mi odwzajemniac i wpychac tez jezyk do mojej buzi, który ssalam z calej mocy. Jednoczesnie gladzil, uciskal i szczypal raz jedna to znów d**ga piers. Wsunelam dlon w jego majtki i objelam palcami jego niewielkiego kutaska. Sciagnelam napletek, który wyraznie nie chcial odkryc jeszcze calej zoladzi. Postanowilam to zmienic. Odchylilam mu majtki i zaczelam je sciagac az do kolan. Dopadlam do jego przyrodzenia ustami i po chwili caly niknal w mojej buzi. Stas sapal i zupelnie nie wiedzial co ma teraz zrobic. Jego kutasek, po którym wzdluz poruszala sie moja zacisnieta dlon, zaczal pulsowac i po chwili wybuchl sperma, zalewajac brzuch chlopaka.
– Prze… przepraszam. Ale dzieje sie u mnie to tak szybko – jeknal przez zacisniete zeby.
– Nic sie nie przejmuj. Twój brat tez tak szybko pierwszy raz sie spuscil – pocieszylam go i teraz ja polozylam sie na plecach, sciagnelam majtki i szeroko rozrzucilam nogi – Teraz ty swoim jezyczkiem i paluszkami zajmij sie moja pizdeczka.
– To Marek tez byl u pani… u ciebie… – sam nie wiedzial jak sie do mnie zwracac.
Przyciagnelam go do siebie i skierowalam glowe w kierunku mojego krocza. Niesmialo zaczal bladzic jezykiem po moich dokladnie wygolonych pachwinkach jakby celowo unikajac mojej coraz bardziej ochotnej szparki. Sama rozchylilam mu swoje zewnetrzne wargi sromowe i wtedy najpierw polizal a potem wbil we mnie swój jezyk, szybko nim w srodku poruszajac. To w polaczeniu z jego niewinnoscia strasznie mnie podniecalo i doprowadzalo coraz blizej do orgazmu. „ A gdyby tak rozprawiczyc calkowicie tego gówniarza „ – przelecialo mi przez glowe i natychmiast ta mysl zaczelam wprowadzac w zycie.
– Nie tylko Marek ale tez wasz tata – wyszeptalam odrywajac jego glowe od ochotnego krocza i ciagnac ja w kierunku nabrzmialych i chetnych pieszczot cycków.
– Tata tez… – jeknal ale piescil moje brodawki i sutki.
– A teraz ty ostro mnie wyruchasz swoim dopiero rozwijajacym sie kutaskiem – moja dlon znowu zacisnela sie na jego kutasie i zaczela tak go ciagnac w kierunku rozwartej swoja ochota pizdy.
Nie bronil sie i po chwili odarta ze skórki glówka byla juz we mnie. Zaczal wykonywac instynktownie ruchy frykcyjne a jego jeszcze niewielki penisek swobodnie poruszal sie w moim wnetrzu. Nastolatek, wyraznie bez najmniejszej wprawy, ruchal mnie rozlozona na tapczaniku a jego chociaz niewielkie przyrodzenie sprawialo mi coraz wieksza przyjemnosc. Moja pizda zaczela samoistnie pulsowac a ja dolozylam jeszcze jej skurcze, których nauczylam sie podczas dotychczasowych ruchan. Nagle mój mlodziutki kochanek wyprezyl sie i wlal swoja sperme w moja goraca pochwe. Jego kutasek wysliznal sie z mojej pipki i polozyl sie na plecach obok mnie ciezko dyszac. Obrócilam sie na bok i patrzylam na jego mlode, drobne cialo, które calym swoim jestestwem wyrazalo stan emocji i ogromnego zadowolenia.
– Wiesz Stasiu, ze bylo mi z toba naprawde bardzo dobrze.
– Oj chyba pani oszukuje. Przeciez to bylo tak krótko i ja mam takiego malego siusiola.
– Nastepne razy bedzie lepiej i dluzej a ptaszek ci tez urosnie. No i teraz to jestes prawdziwym mezczyzna.
– A mysli pani, ze ja móglbym to zrobic z Wiktoria albo Zuza. One mi sie tak bardzo podobaja.
– Mysle, ze Wiki tak ale Zuzka to moze jeszcze za mloda. Chociaz ona sprawia wrazenie, ze predzej by to chciala zrobic niz starsza siostra.
– Na obydwie mam ochote.
– No to umówmy sie, ze dzisiaj znów bedziemy grali w pokera rozbieranego ale troche dalej. Rozebrana osoba bedzie musiala wykonywac rozkazy. Jak to wypadnie na ciebie to bedziemy ci kazali wylizac piski dziewczynek. Tak tez umówie sie z Markiem i Rafalem, którego zaprosilam na wieczór.
– Naprawde zrobicie to dla mnie?
– Moze dla ciebie a moze troche dla siebie. Chce widziec jak te malolaty jecza i piszcza lizane po cipkach. A teraz postawimy twojego malca i chce go znowu poczuc w sobie. Tylko znacznie dluzej.
Szybko ujelam w dlon jego kutasa i zdarlam skórke z glówki. Wzielam od razu niemal calego do buzi i zaczelam mocno ssac. Stasiu jeknal ale dzielnie zajmowal sie moimi podnieconymi cyckami. Szybko przerzucilam cale cialo i teraz w pozycji 69 on lizal mi ochotna pizde a ja jemu sztywnego juz kutaska. Gdy czulam, ze jest dosyc podniecony a i ja bylam na granicy orgazmu, szybko wystawilam mu pupe w pozycji na zabe. Kleknal za mna i po chwili jego penis znalazl sie w mojej grotce. Tym razem ruchal mnie znacznie dluzej, chyba nawet z dziesiec minut, tak ze i ja przezylam orgastyczne uniesienie. Jego jeszcze niewielki kutas, sztywny i twardy wbijal sie we mnie caly i niemal caly wychodzil. Mlody sapal przy tym az do glosnego jeku jaki wydal przy zalaniu mojej juz w miare doswiadczonej pizdy goraca, mlodziencza sperma.
– Wiesz mlody. Jeszcze troche a dorównasz w ruchaniu swojemu ojcu i starszemu bratu – poglaskalam go po glowie i pomalu zaczelam sie ubierac.
– Czy ja moge przyjsc do ciebie jeszcze raz dzisiaj – spytal naciagajac majtki.
– Nie wiem. Zobaczymy. Na pewno spotkamy sie wieczorem w jedynce.
Ledwo Stas zniknal za drzwiami a rozleglo sie pukanie. Otworzylam drzwi i ku mojemu zdumieniu zobaczylam jego i Marka ojca.
– Przepraszam. Czy nie widziala pani moich synów?
– Marek jest chyba w pokoju obok ale nie radze przeszkadzac a Stas, gdzies go widzialam, zapewne biega sobie po plazy – nie chcialam zeby sie dowiedzial o wyczynach swojego mlodszego.
Szybko zorientowalam sie, ze pytanie o synów bylo tylko pretekstem. Pan Jaroslaw wparowal do mojego niewielkiego pokoiku i z miejsca zaczal rozpinac spodnie, które po chwili znalazly sie razem z majtkami na podlodze. Gruby kutas sterczal w pelnej gotowosci.
– Mam juz ostatnie dwie stówki i bardzo pragne wejsc w ciebie gleboko – wysapal.
– Niech pan schowa pieniadze – rozpalona niedawnym jebaniem niewielkim chujkiem Stasia, zapragnelam przyjac w siebie duzego i grubego chuja – ma pan tak slicznego kutasa, ze z mila checia ugoszcze go za darmo.
Znowu sciagnelam majtki i opierajac lokcie o tapczan wypielam pupe w jego kierunku. Natychmiast dopadl do mojej mokrej i pelnej spermy Stasia pizdy ustami i zaczal wylizywac to co z niej wyplywalo, zachwycajac sie cudownym smakiem i aromatem mieszanki moich soczków i nasienia jego mlodszego syna. Wszedl we mnie gwaltownie i natychmiast poczulam jak jego gruba pala wypelnia moja pochwe. Ruchal mnie tak kilkanascie minut. Szczytowalam chyba z piec razy. Wreszcie wlal we mnie ogromne zasoby spermy i opadajacy grubas wysliznal sie z mojej pizdy.
– Och Olu. Nie wiem jak ci to wynagrodze ale juz dawno nie mialem tak wypróznionego wora – westchnal i ubral swoje majtki i krótkie spodnie.
– Mnie tez bylo bardzo dobrze – powiedzialam i ubralam sie do sprzatania pokojów.
Na korytarzu poszedl do swojego studio a ja po jakichs 5 minutach zaczelam odkurzac jadalnie.
Po kolacji przyszedl do mnie Rafal i znowu goscilam w sobie jego naprawde duzego kutasa. Tym razem znowu wydawalo mi sie, ze nas ktos podglada ale moze to bylo tylko zludzenie.
Ledwo skonczylismy ostre jebanie a zaproponowalam mu, ze moze pójdzie ze mna do Zuzy i Majki i ze bedzie tam Marek i Stas. Zgodzil sie bez wahania.
Lekko juz sie sciemnialo jak doszlismy do jedynki. Marek, Stas i dziewczynki grali w makao i bardzo ucieszyli sie jak nas zobaczyli.
– No to teraz pogramy w pokera – Marek zaczal rozdzielac karty.
– Ale to macie tyle kasy? – ratownik nie wiedzial jak sie zabawiamy.
– Oj gluptasie. Pogramy w rozbieranego i na rozkazy – pocalowalam go w usta co wprawilo w lekkie oslupienie Zuze i Majke, poniewaz nasz pocalunek nie byl tylko cmoknieciem a Rafal wepchnal gleboko swój jezyk do mojej buzi.
Usiedlismy przy lawie i Marek rozdal karty. Tylko ja dobieralam cztery i przegralam. Bluze z kapturem ulozylam starannie przed Stasiem, który wygral. d**ga partie i trzecia tez ja przegralam i moja bluzeczka znalazla sie przed Zuza a stanik Rafalem. Potem to wlasnie on stracil dwa swoje czesci garderoby. Nie mialam tego dnia szczescia. Pierwsza bylam tylko w majteczkach a najwiecej ubran mialy malolatki. Jednak jako pierwszy, wszystkie ubranie stracil Rafal. Próbowal zaslonic dlonmi postawionego na bacznosc kutasa ale ciagle albo wystawal jego ogromny leb albo gruby, zylasty trzon. Szczególnie dziewczynki i Stas patrzyli na te jego nieudolne próby. Wreszcie zrezygnowal. Oparl sie dlonmi za pupa i wystawil swojego roslego rumaka w calej okazalosci. Wreszcie i ja stracilam majtki a zaraz potem Marek. Jego kutas chociaz znacznie mniejszy od chuja ratownika, byl jakby twardszy i sztywniejszy. Teraz to my wygrywalismy i jako calkowicie goly dolaczyl Stas i starsza z malolatek Zuza, która wygrywajac nastepna partie rozkazala przegranemu Markowi zeby wylizal moja pizde. Chlopak zrobil to z ochota i po chwili moja piska swiecila sie od jego sliny i moich soczków. Wreszcie i Majka byla calkowicie gola a za nastepnym razem wygrany Rafal kazal jej zrobic mostek. Zrobila ze stania, przodem do nas i szczególnie chlopacy szeroko otwartymi oczyma patrzyli na jej rózowiutka, ledwo co pokryta meszkiem niemal bialych wlosków, malutka cipeczke. Potem podobna poze przyjela Zuza i wyraznie bylo widac, ze jest o rok starsza od siostry. Teraz zaczela sie gra na rozkazy. Wreszcie wygralam a przegral Rafal. Bylam juz tak podniecona, ze rozkazalam zeby mnie przy wszystkich wyruchal. Zabral sie do tego z ochota i nastepne pól godziny jebal mnie ostro w kilku pozycjach. Marek przysiadl sie do Zuzy i polozyl na dywaniku. Po chwili jego glowa znalazla sie miedzy jej szeroko rozrzuconymi nózkami a jezyk zaczal figlowac po mokrej i sliskiej szparce. Stas biorac przyklad z brata zaczal lizac piske Majki.
Nie moglam interweniowac, ze dziewczynki sa za mlode, bo chyba z piaty raz szczytowalam a te chwile ekstazy byly coraz czestsze i dluzsze. W pokoju slychac bylo moje jeki, sapanie ruchajacego mnie ratownika, mlaskanie jezyków Marka i Stasia i ciche popiskiwania maloletnich siostrzyczek. Wreszcie Marek zaczal calowac plaski brzuszek Zuzy a potem jej malutkie jak cytrynki cycuszki. Dziewczynka szeroko rozrzucila nózki a po jej kroczu w góre wedrowal dlugi tulów Marka. Usta 19-latka dotarly do jej malutkich ale juz bardzo twardych z podniecenia cycuszków. I wtedy w kroczu nastolatki ukazala sie, odarta ze skórki, glówka jego sredniej wielkosci kutasa, która wedrowala coraz wyzej ocierajac sie o jej plaski brzuszek. Calowal teraz jej szyje i wreszcie usta. Jeszcze szerzej rozlozyla szczuple nózki a jej raczki wedrowaly po jego golych plecach. Uniosla do góry kolanka. Stopy delikatnie musnely jego uda. Wtedy uniósl lekko do góry pupe i wsunal miedzy nich prawa dlon, w która chwycil swojego twardego kutasa i oparl az fioletowy z nadmiernego ukrwienia lepek o jej leciutko rozwarta szparke. Chociaz jego niemal caly jezyk byl w jej buzi, to oczy miala szeroko otwarte i mozna w nich bylo dostrzec z jednej strony przerazenie a z d**giej ogromne podniecenie. Przesunela raczki na jego posladki i zaczela je drapac dlugimi paznokciami. Naparl mocno sztywnym chujem na jej dziewczeca szparke. Zoladz pomalutku zaczela wslizgiwac sie do jej wnetrza a z ust wyrwal sie jek tlumiony pocalunkiem Marka. Kolanka dziewczyny powedrowaly jeszcze wyzej a paznokcie wbily sie w jego dupe, tworzac dookola siebie krwawe slady. Marek pchnal biodrami mocno do dolu i wtedy z ust Zuzy, uwolnionych na chwile od jego, wyrwal sie glosny krzyk:
– O kurwa… Jakie to duze i taaak… boooliii…
Jednak on napalony ogromnie nie zwracal na to uwagi. Zatrzymal na chwile wbitego w nia chuja zeby mogla sie do jego w niej obecnosci przyzwyczaic i znowu pchnal go mocno do srodka. Sztywny kutas zaglebil sie w jej dziewiczej cipce chyba z dziesiec centymetrów. Uniósl tulów do góry i tak oparty na kolanach i wyprostowanych ramionach zaczal ja ruchac coraz szybciej i gwaltowniej unoszac i opadajac pupa. Jeczala glosno ale nie byly to jak poprzednio jeki bolesne. Coraz bardziej slychac w nich bylo ogromne zadowolenie.
W tym czasie Rafal skonczyl mnie jebac i teraz moglismy lezec i patrzec jak poczynaja sobie Marek i Stasiu z malolatkami.
– Oj dobrze, ze to Marek ja dopadl – szepnal ratownik do mojego ucha – Ma dosyc malego kutasa. A wyobraz sobie gdybym to ja jebal Zuze.
No rzeczywiscie chuj Rafala byl znacznie dluzszy i grubszy od sprzetu jakim dysponowal Marek.
Obrócilam sie do niego i lekko musnelam usta swoimi. Jednoczesnie unioslam glowe i wtedy zobaczylam co sie dzieje miedzy Majka i Stasiem.
Chlopak, który nabral pewnosci siebie po porannym rozprawiczeniu lezal na plecach a na nim w pozycji 69 byla mlodsza z sióstr. Caly jego dwunasto-centymetrowy kutas ginal w ustach dziewczynki a on paluszkiem i jezykiem penetrowal jej dziewczeca dziurke. Rozchylane faldki zewnetrznych warg sromowych dziewczynki i jej pachwinki cale blyszczaly od mieszanki jego sliny i jej dziewczecych soczków podniecenia. Jej malutka pupcia wznosila sie lekko do góry, gdy zaglebial w srodku swój palec albo jezyk. Nagle majka poderwala sie do góry i z zamglonymi, szeroko otwartymi oczami okraczyla chlopaka. Postawila pionowo jego niewielkiego ale przeciez sztywnego kutaska i pomalutku zaczela nasuwac sie na niego swoja kuciapka. Byla tak mokra i sliska, ze kutas Stasia wsunal sie do polowy bez wiekszych problemów. Opadla teraz na niego calym ciezarem i wtedy z jej usteczek wyrwal sie glosny jek. Uniosla pupcie i na sztywnym kutasie mozna bylo zobaczyc slady krwi dziewczynki. Widocznie musiala wiele zapamietac z tego co podgladaly mnie ale zapewne nie tylko. Unosila pupe z coraz wieksza gracja i opadala lekko muskajac swoja pupcia jego uda. Stas wyraznie byl w siódmym niebie. Ciasna cipeczka Majki sprawiala mu tyle przyjemnosci, ze nagle uniósl ja lekko za biodra do góry i przewrócil tak, ze znalazla sie na plecach. Wbil swojego niezbyt dlugiego i grubego chuja w jej pizdeczke calego i zaczal ja ruchac coraz gwaltowniej i szybciej.
Polozylam sie na brzuchu i teraz moglam patrzec na obydwie pary. Nagle bracia wyrwali jednoczesnie swoje kutasy z pizdeczek Zuzy i Majki, i jak na komende zalali ich brzuszki sporymi porcjami spermy. Dziewczynki lezaly na plecach z szeroko rozrzuconymi nózkami a z ich pisiek splywaly zabarwione na czerwono soczki ogromnego podniecenia. Widac bylo , ze obydwie byly nieziemsko zadowolone.
Szybko siegnelam reka do chuja Rafala. Byl juz gotowy do jebania a nie chcialam zeby to zrobil z dziewczynkami. Przyjelam pozycje zaby i po chwili poczulam jego duzego chuja gleboko w sobie.
Gdy chlopacy juz sobie poszli obie moje kuzyneczki stwierdzily, ze chociaz je troche bolalo, to jednak bylo to bardzo przyjemne i ze beda dalej to robily.
C.D.N.