Wakacje w Sanoku cz.1

Wakacje w Sanoku cz.1
Spakowalam sie. nie chcialem jechac samochodem bo to mocno za daleko. Wybralem pociag. No cóz to prawie 12 godzin jazdy ale przeciez mozna spac. Wybralem ta trase przez Wroclaw, Katowice, Kraków. Bardziej pasowala mi godzina wyjazdu 22.30 i przyjazd kolo 10.00. Przez internet kupilem bilet. Wybralem przedzial w jedynce. Moze nikt nie wsiadzie. Bede spal przez cala noc planowalem.
Tak wlasciwie to troche o sobie. Od trzech lat jestem na rencie po zawale serca. A ze bylem dyrektorem to i renta nie taka mala. Niedawno skonczylem 45 lat i od pieciu jestem rozwodnikiem. Przespalem sie mloda stazystka i zona mnie nakryla. Nie chciala slyszec, ze to przygoda. Rozwód i koniec a ze nie mielismy dzieci to poszlo bardzo szybko. Uwielbiam seks i jak twierdza panie, z którymi sie ruchalem to podobno jestem dobry w te klocki. jestem tez niewyzyty. ledwo skoncze jeden numerek a mój kutas juz chce znowu. Uwielbiam jebac mlode dziewczyny. Sa takie ciasne i mój niemal dwudziesto centymetrowy, bardzo gruby, zylasty i wygiety w palak kutas tak bardzo je rozpycha. Kiedys jak uczylem w zawodówce to bardzo chetnie ruchalem uczennice. Szczególnie te z I klasy. Uwielbialem je rozprawiczac. Nieraz towarzyszyl mi fizyk i w-fista. jak one cudownie piszczaly i jeczaly. Potem poszedlem do innej pracy i szybko awansowalem. Teraz posuwalem sekretarki i stazystki. Teraz mi troche tego brakuje. Szczególnie tej dostepnosci do bardzo chetnych odwiedzin mojego przeciez dosyc duzego chuja piczek.
Rozsiadlem sie wygodnie w przedziale. Wybralem miejsce przodem do jazdy i kolo okna, chociaz przyslugiwalo mi kolo drzwi i po d**giej stronie. caly czas liczylem, ze nikt nie przyjdzie.
– O zobacz mamusiu. Tu jest nasze miejsce – drzwi otworzyly sie z trzaskiem.
Spojrzal w tym kierunku. Jasny blond grzywka opadala na czolo. Z boku dwa równiutkie warkoczyki. Lekko pyzata twarzyczka, z przepieknym ciaglym usmiechem i mocno rozbiegane, pelne ogników, niebieskie oczeta. Figurka raczej drobniutka, dopiero nabierajaca kobiecych ksztaltów, odziana w obcisle spodnie jeansy z duzymi dziurami na kolanach i szczuplych udach i obcisla bluzeczke opinajaca malutkie jeszcze cycuszki, które wyraznie nie byly dodatkowo krepowane staniczkiem, bo wyraznie odznaczaly sie na niej twarde suteczki. Mogla miec jakies nascie latek. Moze troszke wiecej a moze jeszcze mniej.
– Wyraznie zajal pan moje miejsce – dzwieczny glosik towarzyszyl prawdziwej pieknosci. Tez blondynka ale krótko obcieta z duzymi niebieskimi oczami, ksztaltnym nosem i nieslychanie namietnymi, miesistymi ustami. Ubrana w króciutka, z cienkiej skórki, bardzo obcisla spódniczke, która doskonale podkreslala jej zgrabna i kragla pupe. Dlugie, szczuple uda ubrane w cienkie, czarne rajstopy, miedzy którymi tworzyla sie bardzo delikatna dluga szczelina, przyciagaly mój wzrok i kusily do szerokiego ich rozlozenia. Glebokie wciecie w talii i cudowne, dosyc duze cycki.
– Och przepraszam – szybko poderwalem sie zeby pomóc ulokowac na pólce dosyc duza walize i mniejsza nalezaca zapewne do dziewczynki – Ale myslalem, ze nikt nie przyjdzie.
– Och nic sie nie stalo – powiedziala spokojnie – Jestem panu bardzo wdzieczna za pomoc w ulokowaniu naszego bagazu.
– Jesli chcesz Olciu to usiadz tu kolo drzwi a ja naprzeciwko ciebie ale w srodeczku – zwrócila sie do malej.
– Dobrze mamusiu. Wiesz przeciez, ze i tak bede zaraz spala – malolatka usadowila sie w narozniku i mocno przesunela pupe na brzeg siedziska.
– A pan daleko jedzie?
– Do samego konca, do Przemysla a nawet dalej bo do Sanoka – odpowiedzialem.
– Och to czeka nas wspólne niemal 12 godzin – usmiechnela sie do mnie uroczo – To moze mówmy sobie na ty. Agnieszka – wyciagnela w moim kierunku swoja szczupla raczke.
– Wojtek – lekko przyciagnalem jej dlon i musnalem wargami.
– Na wakacje w Bieszczady?
– Tak. Musze troche poukladac sobie w myslach. Od czasu jak sie rozwiodlem, nie moge znalezc sobie miejsca.
– To pan samotny? To tak jak ja – chlopak zostawil mnie zaraz po urodzeniu Oli – Agnieszka spojrzala na mnie tak jakos milo i cieplo.
– A wy na wakacje?
– Troche tak a troche do pracy. Pisze ksiazki i jade szukac weny w Bieszczadach – nagle wstala, zdjela swój zakiecik i nakryla nim smacznie spiaca Ole.
Teraz miala na sobie obcisla bokserke, która jeszcze wyrazniej podkreslala jej jedrne i sterczace do góry cycki. Zalozyla noge na noge i wtedy lekko zadarla sie jej spódniczka. Nie moglem oderwac wzroku od dlugiego, szczuplego, niezwykle zgrabnego i ponetnego uda.
Chyba zauwazyla moje spojrzenie bo sie delikatnie usmiechnela. Jej stopa krazyla ciagle ale zawsze kierowala sie w moim kierunku. Wiedzialem, ze w mowie ciala oznacza to nic innego jak “mam ochote zebys mnie ostro przerznal”.
Ciagle próbowalem nie patrzec w strone jej uda ale wzrok powracal tam jak bumerang.
Nagle wstala i wspinajac sie na palce zaczela rozsuwac zamek walizki. Tego bylo mi za wiele. Zerwalem sie na równe nogi, Chwycilem kobiete od tylu za cycki i mocno przyciagnalem do siebie. Odchylila glowe i lekko odwrócila w moim kierunku. Zaczalem calowac jej szyje.
– Bardzo cie pragne – szepnalem jej do ucha.
– Poczekaj chwile. Siegne tabletki – cichutko odpowiedziala – Dawno sie nie kochalam i ich nie uzywalam.
Wyjela buteleczke z kieszeni walizki. Szybko polknela tabletke i obrócila sie gwaltownie. Nasze usta zwarly sie w dlugim, namietnym pocalunku. Smakowala cudownie. Podnioslem do góry jej spódniczke i wsunalem dlonie pod gumke rajstop i skromnych majteczek. Posladki miala bardzo jedrne i cudownie poddajace sie uciskom moich dloni.
Nie pozostala mi dluzna. Czulem jak rozpina mi spodnie i jak opadaja one na kostki, jak wyluskuje z majtek mojego sztywnego i bardzo juz twardego kutasa i wodzi po nim zacisnieta dookola trzona reka.
– A jak sie mala obudzi? – przyszlo na mnie chwilowe opamietanie.
– Nie obudzi. Ma bardzo twardy sen – szepnela i sama zaczela sciagac rajstopy i swoje stringi.
Pchnela mnie lekko na siedzisko fotela. Opadlem na nie z lekkim trzaskiem sprezyn. Lekko rozchylila mi nogi i klekajac dopadla jezykiem i ustami do mojego chuja. Zaczela go lizac, ssac, leciutko kasac bialymi zebami i wreszcie wepchnela gleboko do swojego przepastnego gardla. Wplotlem palce w jej krótko obciete, jasne wlosy i cicho postekiwalem tak mi bylo dobrze. Wreszcie zaczela rozpinac moja flanelowa koszule i calowac coraz wyzej mój brzuch i potem niezle umiesniony tors. Dotarla znowu ustami do moich. Jej gola pupa oparla sie o moje uda a jej kolana znalazly sie kolo moich bioder. Lekko przesunalem sie na brzeg siedziska i znowu zaczalem ugniatac jej cudowne posladki. Uniosla pupe do góry i przesunela do przodu, blizej mojego nabrzmialego podnieceniem kutasa. Odchylila go delikatnie paluszkami i nagle poczulem, ze duzy, odarty ze skórki leb mojego chuja znalazl sie tuz przy wejsciu do jej krainy rozkoszy. Zaczela pomalu opuszczac sie i wtedy czulem jak w jej bardzo sliska pizde wchodzi najpierw ogromna zoladz, która swoim ksztaltem przypominala wydluzony lepek niektórych odmian grzybów i juz sama w sobie miala piec cm dlugosci i w najgrubszym miejscu tylez samo srednicy. Opuszczala sie coraz bardziej i nagle caly mój wygiety w palak, zylasty, dwudziesto centymetrowy kutas znalazl sie w pochwie jej bardzo goscinnej pizdy. Teraz zaczela coraz szybciej i gwaltowniej podnosic sie do góry i opadac a mój kutas rozpoczal ciagla wedrówke na zewnatrz i w glab jej sliskiej kuciapki. Odchylila sie lekko do tylu. teraz mój kutas penetrowal inne rejony jej wnetrza. Cicho pojekiwala i nagle poczulem jak pochwa zaczyna pulsowac a Agnieszka w orgastycznym letargu podskakujaca na moim kroczu zaczela lekko dyszec. ja tez sapalem i chociaz nie byla mocno ciasna jak te mlódki nastoletnie, to jednak byla we wnetrzu bardzo goraca. Czulem jak mój kutas nabrzmiewa wedrujaca w nim sperma. Staralem sie opóznic ten moment mocno zaciskajac i hamujac jej przeplyw. Im bardziej ja powstrzymywalem, z tym wiekszym cisnieniem i ogromna iloscia wystrzelila ona wewnatrz kobiety. Az jeknela z rozkoszy, tak bardzo odczula ta salwe w swojej pizdzie. Siedziala nabita na mnie do konca, mocno przytulona a z mojego kutasa wystrzelaly nastepne wybuchy cieplej spermy, która w polaczeniu z jej obfitymi soczkami zaczela wyplywac i strózka splywac po wnetrzu mojego uda na welurowe siedzisko kolejowego fotela.
– Dziekuje. Bylo mi tak wspaniale – cicho szepnela i znowu nasze wargi zwarly sie w pocalunku.
Kutas wyeksploatowany z nasienia zaczal opadac. Lekko uniosla pupe i wysliznal sie z niej caly sliski i swiecacy. Szybko wylizala go dokladnie i potem wytarla chusteczka swoja pizde. Ubralismy sie i teraz siedziala obok mnie, opierajac swoja sliczna glowe na moim ramieniu.
– A wiesz, ze nawet nie zamknelismy drzwi – ledwo to wypowiedzialem a rozsunely sie one z lekkim halasem. Pojawil sie w nich wysoki, moze czterdziesto letni, szczuply mezczyzna w granatowym uniformie konduktorskim. Pomyslalem sobie, co by bylo gdyby wszedl kilka minut wczesniej, w czasie naszego szczytowania. Widocznie Aga pomyslala to samo, bo spojrzelismy na siebie i niemal nie parsknelismy smiechem. Spojrzal na nas dziwnie, skasowal podane bilety i zasunal drzwi z powrotem.
Minelismy Wroclaw a wiec jeszcze bardzo daleka droga byla przed nami. Byla przeciez dopiero kolo pierwszej. jak zwykle po ostrym spelnieniu ogarnela mnie sennosc. Nawet nie wiem kiedy zasnalem. Agnieszka z glowa na moim ramieniu tez równo oddychala.
Obudzilem sie. Bylo kilka minut po d**giej. Agnieszki nie bylo w przedziale i tylko w kaciku skulona spala smacznie mala Ola.
Wstalem i wyjalem z walizki tablet. W google wbilem: opowiadania erotyczne xhamster i po chwili wyswietlila sie zadana stronka. Poszukalem swojego ulubionego opowiadanka i zaczalem czytac.
– Co pan czyta? – dzwieczny glosik dziewczynki oderwal mnie od lektury. Wstydliwie chcialem schowac tablet jakby obawiajac sie, ze nastolatka zobaczy, ze czytam o takiej smarkuli jak ona, która jest ostro wyruchana przez doroslego faceta.
– Opowiadania erotyczne – nie wiem czemu odpowiedzialem jej zgodnie z prawda.
Poczerwieniala i spuscila oczka.
– A teraz o czym jest to opowiadanie? – spytala z opuszczona glowa.
– A o takiej jak ty dziewczynie, która stracila cnote z pewnym poeta, który zamieszkal z nia i jej mama na wsi – odpowiedzialem bacznie obserwujac reakcje malolaty.
Uniosla glowe i w jej oczach pojawily sie ponownie te iskierki, które w myslach nazywalem chujkami. Wyraznie sie ozywila.
– Ja tez nieraz czytam takie opowiadanka ale na LOL24 – szepnela.
– Ale one przeciez sa od 18 lat a tobie duzo do nich brakuje – udalem zdziwienie, chociaz doskonale wiedzialem kto jest glównym czytelnikiem takich opowiadan.
– No tak. Ale tego nikt nie sprawdza. A poza tym musze poznawac swiat swoich rówiesniczek – odpowiedziala juz calkiem pewnym glosikiem.
– A ty juz sie calowalas – nagle wystrzelilem.
– Taaaak… To bylo z jednym z wujków, którzy nieraz przychodza do mamy – westchnela.
– I tylko sie calowalas? – brnalem dalej.
– Tak tylko – wykrzyknela z domieszka zlosci w moim kierunku.
– Nie masz co sie denerwowac. Na wiecej masz jeszcze duzo czasu – próbowalem ratowac sytuacje.
Zamilkla i jakby sie nadasala. Znowu zaczalem czytac. Czulem jak mój kutas reaguje z jednej strony na opowiadanie a z d**giej na obecnosc tej mlodziutkiej, drobniutkiej i niezwykle uroczej blondyneczki.
– A ja widzialam co pan robil z moja mama – wypalila.
– Jak to? Przeciez spalas smacznie – oderwalem wzrok od tabletu.
– Udawalam. Przedtem tez podgladalam mame jak robila to z innymi panami.
– I co, podobalo ci sie?
– Mama byla taka szczesliwa a i ci panowie tez.
– To pewno zauwazylas, ze i ja bylem w siódmym niebie. Tak, twoja mama potrafi uszczesliwic mezczyzne.
– Ja tez bym tak chciala – znowu zaskoczyla mnie swoja szczeroscia.
– A nie jestes jeszcze za mloda?
– Nie wiem. Ale jak czytam opowiadanka, czy ogladam filmiki lub zdjecia, to moja pisia robi sie taka mokra i sliska, i tak jakos mnie swedzi i w srodeczku mi faluje – westchnela.
– No to znaczy, ze przygotowuje sie do odwiedzin raczego rumaka, który zapewne chetnie by w niej pograsowal – powiedzialem i caly czas obserwowalem jej reakcje – A bawisz sie czasami swoja muszelka? – spytalem niespodziewanie.
– Tak. Pocieram paluszkami i plytko je tam wsadzam – znowu spuscila swoje sliczne oczka i na chwile zamilkla.
– A widzialas kiedys z bliska meskiego penisa? – postanowilem brnac dalej.
– Tak. Wtedy u tego wujka, co sie z nim calowalam – odpowiedziala i sie zaczerwienila.
– I co? Opowiadaj.
– No wiec mamy nie bylo wtedy w domu a pan Patryk przyszedl. To jej kolega z pracy. To go wpuscilam i chcial poczekac – opowiadala chaotycznie – Zrobilam mu kawy i zaczelismy rozmawiac. On siedzial w fotelu a ja na kanapie. Nagle wstal i usiadl obok mnie. Nie wiem nawet kiedy a jego reka znalazla sie na moim kolanku. Nie wiedzialam czego chce, chociaz troche sie domyslalam. Zdjelam mu dlon ale ta zaraz wrócila. Bardzo sie balam ale bylam taka ciekawa jak to jest dalej. Reka drgnela i zaczela sie przesuwac po moim udzie, kierujac sie do jego wewnetrznej strony. Zaczelo mnie to podniecac.
Jak uslyszalem ostatnie zdanie przysiadlem sie blizej dziewczynki.
– Opowiadaj dalej – polozylem jej dlon na kolanku i tez zaczalem przesuwac po szorstkim materiale jeansów.
– Pochylil sie nade mna i lekko pocalowal w usta. Nigdy przedtem sie nie calowalam ale chcialam tego spróbowac. Lekko rozwarlam usta i wtedy przywarl do nich mocno. czulam jak jego dlon mocno napiera na moje uda i rozszerza je a d**ga zaczyna ugniatac i gladzic moje male cycuszki. Mialam na sobie spódniczke, która nagle zostala podniesiona do góry a zlaczone palce przejechaly po mojej pisi. Chcialam uciec ale wtedy wepchnal mi do buzi swój jezor i zaczal mocniej naciskac na material majteczek, tam gdzie byla moja szparka.
Rozpialem jej spodnie i zaczalem gladzic po plaskim brzuszku.
– Ale co pan… – zaczela ale wtedy przywarlem do jej usteczek swoimi. O dziwo oddala mi pocalunek i po chwili calowalismy sie jak szaleni. Zadze zawladnely mna calkowicie. Byla taka swiezutka, mlodziutka i niedoswiadczona. Taka moja lolitka. Polaczylem szybko srodkowe fotele, tak ze utworzyl sie mala lezanka w poprzek przedzialu. Zablokowalem drzwi i szczelnie zaslonilem zaslonki. bez wiekszych oporów dala mi sie polozyc na tym prowizorycznym legowisku. Zaczalem zdzierac z niej ubranie. Po chwili byla cala naga. Kleknalem na podlodze i zaczalem calowac jej drobne cialko. Ssalem malutkie cycuszki, lizalem brzuszek i pokryty pierwszymi wloskami wzgórek lonowy. Cichutko pojekiwala. Uniosla kolanka do góry i wtedy je rozchylilem. Wepchnalem jezyk w jej gladka szparke. zaczalem spijac slodziutkie soczki. Mój kutas byl tak sztywny i wielki, ze chcial rozsadzic mi rozporek. Jedna reka rozpialem spodnie i zsunalem je z pupy. Razem z nimi powedrowaly i moje majtki. Nie wiedziala o tym, ze uwolnilem swojego rumaka, który za chwile pierwszy raz powedruje w glab jej malutkiej pizdeczki, czyniac calkowite spustoszenie w delikatnych firankach jej blonki dziewiczej.
– Ale ja jeszcze nie mam nawet okresu – jeknela ale tez juz bardzo tego chciala.
– To lepiej. To lepiej… – powtarzalem zdejmujac spodnie i majtki.
Jej palce wplataly mi sie we wlosy. zaczalem calowac jej brzuszek, potem malutkie cycuszki i wreszcie dotarlem do ust. zwarlem sie z nimi w pocalunku. Ujalem w dlon swojego chuja i zaczalem nakierowywac na malutka pizdeczke dziewczyny. Oparlem o nia duza zoladz i zaczalem napierac. Byla tak ciasna, ze w zaden sposób nie moglem wepchnac wiekszego od reszty lba chuja. Juz chcialem zrezygnowac ale wtedy poczulem wedrujace po moich plecach jej drobniutkie dlonie. Wreszcie dotarly do moich ogromnych posladków. Podlozylem lokcie pod jej kolanka i mocno rozwarlem nózki. Pchnalem mocno i wtedy ogromna zoladz wsliznela sie do jej wnetrza. Krzyknela glosno. zaslonilem jej usta swoimi i po chwili zaczalem powolne zdobywanie jej cnoty. Poczulem opór i wtedy pchnalem mocno. Poczulem slodki smak krwi. To malutka Ola zacisnela zabki na mojej wardze i przegryzla ja bolesnie. Jednak to nie spowodowala zebym mial przestac. Glowica mojego chuja wedrowala coraz glebiej w jej dziewczeca pochwe. Cofalem ja i znowu wbijalem mocno. Wreszcie caly mój niemaly kutas znalazl sie w jej sromie. zaczalem ja jebac coraz mocniej, szybciej i gwaltowniej. Moja pupa wznosila sie wysoko i opadala gwaltownie. Jeki dziewczynki byly coraz mniej bolesne a przybieraly inny oddzwiek. Byla tak cudownie ciasna, ze nie moglo to trwac dlugo. Czujac swoje spelnienie, wepchnalem w nia kutasa najglebiej jak moglem i wtedy wystrzelilem ogromna salwa spermy. Az zesztywniala tak mocny to byl atak na jej naciagnieta do granic mozliwosci scianke dziewczecej pochwy. Jeszcze kilkanascie pchniec i wyciagnalem z niej opadajacego na odpoczynek kutasa. Lezala bez ruchu. z jej rozwartego krocza wyplywala mieszanka mojej spermy, jej soczków, zabarwionych na czerwono krwia z defloracji. Mój kutas tez byl caly we krwi. szybko wytarlem go w przygotowany wczesniej reczniczek.
– Bylas wspaniala. Juz dawno nie mialem takiej lolitki – powiedzialem calujac ja w rozwarte leciutko usteczka.
– Ale to takie duze i tak bolalo – jeczala ciezko dyszac.
– To tylko ten pierwszy raz. Pózniej bedzie tak cudownie jak twojej mamie Olenko.
Spojrzalem na zegarek. Dochodzila szósta. Za oknem migaly swiatla zblizajacego sie Krakowa. Ledwo sie ubralismy a wrócila Agnieszka. Olka znowu wbila sie w swój kacik i udawala, ze spi.
– Bylam w Warsie. Poznalam bardzo fajnych panów – jakby zaczela sie tlumaczyc a ja wtedy dopiero zauwazylem, ze nie ma na sobie rajstop.
– I jak bylo? – spytalem puszczajac do niej oczko.
– Bosko. Ale nie tak dobrze jak z toba – usiadla obok i mocno pocalowala mnie w usta.

Dojechalismy do Przemysla. Wymienilismy numery telefonów i ja pojechalem do Sanoka, gdzie mialem zarezerwowane noclegi na kwaterze prywatnej a one we dwie do Soliny, w której Agnieszka miala szukac swojej pisarskiej weny.

Jakiez bylo moje zdziwienie gdy nagle zadzwonila moja komórka i zobaczylem, ze to Agnieszka.
Ale to juz w nastepnej czesci jesli bedziecie chcieli
c.d.(moze)n.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir