Justyna moja mamuska

Justyna moja mamuska
Mama coraz intensywniej masowala krocze syna. Dziwilo ja troche, ze jego czlonek cos nie chce zesztywniec pod wplywem tych pieszczot. Sebastian byl bowiem tak speszony, ze nie umial nawet podniecic sie mysla, ze mama masuje mu pracie. Chcial, zeby cala ta sytuacja jak najszybciej sie skonczyla. Po prostu pragnal zostac sam na sam ze swoim wstydem. Po kilkunastu minutach masazu fiut jednak zaczal rosnac. Mama usmiechnela sie i popatrzyla z miloscia na swego synka. Ten odwrócil glowe, by uniknac jej spojrzenia. Niebawem fajka sterczala juz, tworzac namiot ze spodenek od pizamy. Mama – wciaz sie usmiechajac – podwinela nogi i postawila je na lózku. Uniosla pupe i przesunela sie nia nad krocze Sebastiana. Przycisnela tyleczkiem ów powstaly namiot i zaczela poruszac dupka. Sebastian mimowolnie az sie wyginal z rozkoszy, ocierajac sie fiutem o matczyny tyleczek. Kobieta z usmiechem na ustach patrzyla w twarz synkowi, lecz ten wciaz unikal jej spojrzenia. Po chwili zlapala Sebastiana za dlon i umiescila ja na swojej piersi, dajac chlopakowi do zrozumienia, ze moze sobie pomacac. Sebastian poczatkowo niesmialo sciskal cycka mamy, lecz z czasem zaczal robic to coraz namietniej. Po chwili przez majtki kobiety zaczela przebijac sie wilgoc. Wziela wtedy swego syna za d**ga reke i umiescila ja na swym lonie. Sebastian zaczal pocierac cipke przez material majtek. Bylo mu juz tak dobrze, ze nie wiedzial, czy dlugo jeszcze wytrzyma. Mama wciaz masowala pupa jego pracie. Wsunal reke do majtek kobiety – gdzie panowalo juz niezle bagienko – i wlozyl jej palca do cipki. Zajeczala i wygiela sie. d**ga reka lapczywie mietosila piers mamy przez material stanika. Ruchy palca w cipce stawaly sie coraz szybsze, chlopak zaglebial sie nim coraz glebiej, a niebawem dolaczyl do niego d**giego palca. W pewnym momencie Sebastian wygial sie caly, steknal i mocno scisnal maminego cycka. Jego twarz wykrzywila sie w dziwnym grymasie. Sperma zalewala mu spodenki od pizamy.
– Mamusiu… – zajeczal. – Jejku, mamusiuuu…
Kobieta usmiechnela sie jeszcze szerzej i calym ciezarem przycisnela tylek do fiuta Sebastiana.
– Ughhhh – zasyczal chlopak.
Niebawem skonczyl i wypuscil cycka matki. Speszony popatrzyl jej w koncu w oczy. Ruchy kobiety ustaly i zeszla z krocza syna. Usiadla kolo niego. Sebastian wciaz piescil palcami wnetrze jej cipeczki. Ona, pojekujac seksownie, to zaciskala nogi, to je rozluzniala. Wsunela dlon pod koszule syna i delikatnie gladzila go po nagim torsie. Spojrzenie jej stawalo sie coraz bardziej rozmyte, jeki coraz intensywniejsze, wiercila sie coraz mocniej… W koncu zacisnela powieki, zawyla glosno i wbila paznokcie w skóre Sebastiana. Ten zwolnil ruchy palca, by dac mamusi maksimum rozkoszy. Czul, jak miesnie jej cipki drza. Kobieta rozchylila lekko powieki i spojrzala nieobecnym wzrokiem na Sebastiana. Pochylila sie nad nim i zetknela sie wargami z ustami syna. Calowali sie namietnie, lecz krótko. Kiedy bowiem kobieta skonczyla szczytowac, oderwala sie od Sebastiana, spojrzala na niego wymownym wzrokiem, odetchnela z ulga i rzekla, puszczajac oko:
– Mozemy co jakis czas pomagac sobie w taki sposób… Co ty na to, synek?
Sebastian kiwnal potakujaco glowa. Mama usmiechnela sie, a on odwzajemnil usmiech. Wyjal reke z jej majtek, a ona wstala i opuscila pokój Sebastiana. Chlopak, kiedy zostal sam, z zadowoleniem chwycil gumke swoich spodenek od pizamy i odciagnal ja do góry. Podniósl glowe i spojrzal na swego ospermionego kutasa.
– I widzisz? – rzekl do niego. – Mamy co ruchac przez cale wakacje i jeszcze dluzej… – usmiechnal sie zawadiacko, po czym zrelaksowany opadl na lózko.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir