Basia . cz. 2

Asian

Basia . cz. 2
W tym momencie na podgladzie zobaczylem zblizajaca sie mame . Bijac wszelkie rekordy doprowadzilismy sie do porzadku a potem wiadomo . Kiedy mama odjechala ,Basia byla zupelnie nie ta sama kobieta . Jakies otrzezwienie czy co ,które trwalo az dwa tygodnie . Po tym czasie doszlo miedzy nami do zblizenia tak erupcyjnego jakiego nigdy nie zaznalem z moimi rówiesnicami, ani przedtem ani potem , a bylo to tak:
Wszystko zaczelo sie od stolu z którego pani Basia wieszala firanki. Nie poprosila mnie o drabine chociaz stól byl za niski. Brakowalo jej sporo do karnisza, dlatego podlozyla sobie kilka ksiazek , w chwile pózniej potezny huk poderwal mnie w stan alarmu.
Zastalem ja na blacie ,siedzaca niczym zbite dziecko (,doslownie – wygladala niczym male dziewczynki które w identycznej pozycji nie widza niczego zlego) trzymajac sie za kostke .
Zszokowana próbowala sciagnac rozchylone poly fartucha które rozeszly sie na boki.
Szczena po raz d**gi klapnela mi z wrazenia – pani Basia pod spodem miala jedynie haleczke i majteczki jakies dziwne w kolorze skóry na oko jak gdyby ich nie bylo.
Chyba skrecilam kostke zawolala placzliwie, albo zlamalam kregoslup i cos mi weszlo w pupe bo boli tak mocno az boje sie ruszyc, czy mozesz mi pomóc ? ale nie dzwon po pogotowie bo jakze ja im sie tak pokaze, zareagowala na mój ruch w strone telefonu.
Czerwony od wypieków , podszedlem do stolu . Prosze puscic rece ,zadysponowalem ,musimy odslonic ten fartuch i zobaczyc najpierw co z pupa .
Chociaz i tak byla pólnaga to przy odslanianiu pleców omal nie popuscilem w spodnie.
Kazdemu centymetrowi odslanianej skóry towarzyszylo odpowiednio silne walniecie mlota który szalal mi gdzies tam w glebi trzewi. Coraz intensywniejszy zapach pobudzal mi nozdrza. Byl jakis taki inny , przyjemnie podniecajacy ,kusil i wciagal mnie coraz mocniej w pragnienie udzielenia jej czegos wiecej od pomocy samarytanskiej a tu po wizycie mamy Basia trzymala mnie na dystans.
Zaczalem kombinowac na calego. Odrzucilem jak najdalej niepotrzebny fartuch ,i poslalem na podloge rozrzucone ksiazki za wyjatkiem tej jednej która tkwila pod pupa .Z ta ksiega wiazala sie cala moja strategia – Prosze rozchylic nogi bo musze zobaczyc jak to wyglada od przodu nakazalem. Ku mojej radosci poslusznie wykonala polecenie ale zobaczylem zarys pod majtkami wygladajacy na podpaske noszona zwykle podczas miesiaczki. Cholera, pomyslalem czujac jak moja taktyka wali sie w gruzy . – Tego mi teraz tylko brakowalo .
Zrezygnowany usilowalem cokolwiek dostrzec w waskim przeswicie ale bezskutecznie . Wie pani co! albo musi pani zaryzykowac i tak zejsc na podloge, albo jesli sie pani nie wstydzi to prosze lekko dzwignac pupe a ja zluzuje majtki bo inaczej niczego nie zobacze .
Z ciezkim westchnieniem zamknela oczy. Ale pupe podniosla . Ruszylem do akcji i …kurcze w takiej chwili rece odmówily mi posluszenstwa , nie chcialy tego zrobic i juz. Wpajany latami respekt do osoby starszej powstrzymywal mnie przed naginaniem rzeczywistosci mimo ,ze oddech gwaltownie mi przyspieszyl , w gardle zapanowala suchosc oblalo mnie goraco ,trzesly mi sie nogi a penis sygnalizowal ,ze orgasmus ante portas.
Spocony jak mysz, z najwyzszym trudem mobilizujac caly zapas woli ujalem gumke i powolutku odcianalem dessous. Od tej chwili mam luke w zyciorysie. Pamietam jedynie jak ten wyzwolony spod majtek zapach potezna fala zaatakowal mi nozdrza ,wwiercil sie do mózgu oglupil ,zniewolil ,sparalizowal fallusa we wzwodzie permanentnym odebral wole , bezwzglednie przykleil mnie do niej , tylko jej pragnalem ,tylko z nia moglem to zrobic – tylko z nia i z zadna inna – koniec ,kropka.
Chyba po kilku minutach odzyskalem swiadomosc ,znaczy zorientowalem sie , ze stoje nieruchomo ,trzymam w powietrzu gumke majtek na wysokosci wierzcholka trójkata i wpatruje sie z niedowierzaniem w jego pokrycie .
Przyznam sie uczciwie , czegos podobnego do dzis nie widzialem . To co poprzednio z daleka wzialem za wagine wcale nia nie bylo .
Trójkat podbrzusza zarastaly normalne dlugie zadbane wlosy przedzielone perfekcyjnym przedzialkiem a po bokach zaplecione w warkocze ozdobione kokardkami, dokladnie takie same chociaz zminiaturyzowane króciutkie warkoczyki w jakie mamy przyozdabiaja glowy swoich córek .
Dalej wlosy obfitymi kedziorami obrastaly pachwiny i chyba schodzily na posladki.
To nie bylo wszystko bo brzuch takze miala we wlosach siegajacych do sutek tyle ,ze nie byly one takie bujne. Kurcze – toz ja nawet na glowie takich nie mialem ,zdurnialy z wrazenia wpatrywalem sie w niezwykly wybryk natury .
Zaniepokojona kobieta przypatrywala mi sie oparta na lokciach.
Mój drogi zaczela cichutko – ten zarost to pamiatka po moim swietej pamieci mezu który byl czlowiekiem apodyktycznym ale mial tez wielka fantazje erotyczna .Przez cale malzenstwo ksztaltowal moje cialo na swoje potrzeby niczym artysta rzezbe. Przez dwadziescia lat kazdego dnia musialam sie w jego obecnosci golic od piersi do kolan z przodu i ile siegnelam z tylu a nastepnie nasaczac skóre odzywka.
Nazywal to ostrzeniem maszynki i dopiero w d**giej kolejnosci golil sobie nia policzki. W czasie sniadania które jadal sam, siedzialam pod stolem i tam trzymalam w ustach jego pracie tak dlugo az nie oddal nasienia które musialam polknac, to z kolei nazywal strzepywaniem kropli. Wiele lat cierpialam autentycznie i uwazalam go za zboczenca najgorszego z mozliwych , ale co moglam zrobic jesli nie mialam gdzie odejsc.
Przyznam ci sie ,ze cierpialam do dnia w którym pewien lekarz zachwycil sie moim cialem i zakonczyl wywód slowami “maz bardzo dba o pania ” dlatego jeszcze tego samego dnia porównalam siebie z moimi kolezankami i faktycznie wygladalam od nich zdecydowanie duzo mlodziej .
Od tej chwili spelnialam najdziksze zachcianki Stefana, a tych mu nie brakowalo ale teraz za to jak widzisz mam wspaniale cialo i fantastyczne uwlosienie z tym ,ze nie wiem czy to skutek tej spermy ,tego golenia czy pewnych innych jego pomyslów czy tez wszystkiego naraz.
Po jego smierci przestalam sobie golic krocze co dalo takie wlasnie efekty i nie mialam mezczyzny, zapewne dlatego zaczelam chorowac i… postarzalam sie niestety.
W konsekwencji tego wywodu w moich portkach rozbudowal sie namiot cyrkowy . Poczulem ,ze moge sie realizowac jak zechce zlustrowalem ja dokladniej i faktycznie cialo miala niczego sobie . Moja mama przy niej wygladala jak staruszka. Ten jej maz – pomyslalem z uznaniem – to byl wychowawca przez duze “W” jesli tak sobie wytresowal babe , no bezwzglednie ona kiedys bedzie mi musiala o nim opowiedziec i to mozliwie wszystko a na razie roztrzesiony podlozylem dlon pod posladki i wyciagnalem spod nich opasle tomisko obkute na rogach. Prawdopodobnie jeden z tych narozników bolesnie ale nieszkodliwie ugodzil w chwili upadku jakies czule miejsce pupy.
Lezala spokojnie ,pewna piorunujacego wrazenia jakie na mnie wywarla a ja nie tracilem czasu lecz zburzylem fryzure i odslonilem ukryta w glebi runa piekna ,suchutka mocno pofaldowana i rózowiutka lechtaczke która az prosila sie o pieszczoty . Byla taka nabrzmiala i pulsujaca pod skórka , obiecywala slodycz i zapraszala do jej skosztowania . Zawsze bylem smakoszem i trudno mi bylo walczyc z pragnieniem wiec pocalowalem w sam czubeczek sliczne miejsce które pod dotknieciem rozwinelo sie zalotnie aby w nastepnej sekundzie nabrzmiec i rozwinac sie jak kwiat ,
Doprowadzony do szalenstwa wzmoglem pocalunki .
Chyba osiagnalem swoje – Basia rozchylila nózki do granic rozdarcia, jednoczesnie raczkami zaczela ugniatac sobie piersi i w rytm pieszczot pojekiwac rozkosznie a ja na dole smakowalem lekko lepka wypustke . Okrazalem jezykiem ugniatalem ja wargami i milo mi bylo widziec jak kobieta szaleje ,opiera na pietach podrzuca podbrzusze ,wyzej ,wyzej jak gdyby chciala wtloczyc mi je w usta az wreszcie rozpalona do bialosci wyjeczala pragnienie …
Kochany!! jestem twoja -posiadz mnie , zrób mi to nim – zawolala. Usta zostaw na deser . Zawstydzony i zachecony jednoczesnie jednym ruchem zrzucilem gatki i jak burza opadlem na kobiete . Bylem mlody i napalony ,dlatego udalo mi sie ze dwa razy ruszyc biodrami i penis wystrzelil do srodka wszystko co mialem w sobie . Trzepalo mna straszliwie wiec nie bylem pewien z jakiej przyczyny ona drapie mi biodra i jak to niedawny prawiczek kiedy skonczylem wtedy wyciagnalem.
Och ! bez watpienia spieprzylem sprawe – Basia pragnela jeszcze, dala mi to do zrozumienia gestem oraz wyrazem twarzy , blyskawicznie zsunela sie ze stolu na kolana i naprzemiennie dlonia i ustami zaczela reanimowac mojego zdechlaka, ale jak to u mlodzienca dlugo pracowac na sukces nie musiala .
W chwile potem poderwalem ja do góry odwrócilem przodem do blatu i trzymajac w pochyle usilowalem dostac do jej kwiatu.
Niestety przewyzszala mnie o glowe ,cipke miala wyzej .
Okazalem sie za krótki Nieszczesna Basienka znizala sie jak mogla ale ani dla mnie ani dla niej nie bylo to wygodne , Kochany ! zróbmy to od przodu , zakwilila ale nie chcialem pozbawic sie przyjemnosci o której wiele slyszalem , Stój jak kaze ryknalem i Basia poslusznie dzwignela dupeczke ku górze . Popedzilem do przedpokoju wskoczylem w jej zimowe kozaczki takie na sporej podeszwie i tak wyposazony bez problemów zerznalem Basienke od tylca.
Tym razem nie zmascilem sprawy ,zlapalem kucyki jak lejce i od tej chwili zupelnie inaczej ja poczulem . Dzieki nim od poczatku drobiazgowo kontrolowalem sytuacje , wzmagalem nacisk kiedy bylo trzeba i luzowalem wtedy kiedy to bylo potrzebne . Pracowalem wylacznie dla niej dlatego zanim skonczylem kobieta kilkakrotnie przezyla orgazm .Musialem byc dobry bo kiedy skonczylem ,usiadla na podlodze i z tej pozycji calowala mnie dokladnie pomiedzy ledzwiami szczesliwa bezgranicznie .

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir